Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że dzisiaj w jednym z mieszkań w miejscowości Rajkowy miało dojść do nieszczęśliwego wypadku, w którym życie straciło 3,5-miesieczne niemowlę. Na miejsce wezwano służby ratunkowe w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Pod wskazany adres przybyli również policjanci, a następnie policyjny technik i prokurator. Śledczy zabezpieczyli ślady ujawnione w mieszkaniu, sporządzili dokumentację fotograficzną i rozpytali sąsiadów.
Policja i prokuratura nie ujawniają jednak żadnych szczegółów dotyczących przyczyn bądź okoliczności zgonu niemowlęcia.
Jak wskazała oficer prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku podkom. Karina Kamińska, na tę chwilę nic nie wskazuje, że do śmierci dziecka przyczyniły się inne osoby. - Niewykluczone, że doszło do nieszczęśliwego zdarzenia - podkreśliła.
- Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest w kierunku nieszczęśliwego wypadku - informuje policja.
W poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok, która ma ustalić przyczynę zgonu niemowlęcia – poinformował Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Aktualizacja
- Prokuratura Rejonowa w Tczewie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 3,5-miesięcznego chłopca z miejscowości Rajkowy (gm. Pelplin). W poniedziałek została przeprowadzona sekcja zwłok dziecka - poinformował PAP prokurator Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński.
Wskazał, że po sekcji zwłok nadal nie jest znana przyczyna śmierci dziecka. "Biegły nie wypowiedział się na temat bezpośredniej przyczyny zgonu" - zaznaczył.
Dodał też, że w trakcie sekcji nie stwierdzono obrażeń ciała chłopca i w celu dalszych badań pobrano materiał histopatologiczny.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?