Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Tczewie grasuje podpalacz?

Sebastian Dadaczyński
W Tczewie i okolicach może grasować podpalacz. Tak bynajmniej przypuszczają miejscowi strażacy, którzy ostatnio brali udział w gaszeniu kilku pożarów. Sprawę już bada policja.

Tydzień temu pisaliśmy o pożarze kamienicy przy ulicy 30. Stycznia w Tczewie przeznaczonej do rozbiórki. Wówczas ewakuowano pacjentów sąsiedniej przychodni. Był to już drugi pożar w tym budynku.
To jednak nie koniec pożarów. Taki wystąpił również przy linii kolejowej w Śliwinach, gdzie istniało zagrożenie rozprzestrzenienia się ognia na pobliskie domy.
- Na razie nie wiemy, czy przyczyną pożaru była iskra z pociągu, czy podpalenie, ale każde zdarzenie zostanie wyjaśnione przez policję - tłumaczy kapitan Zbigniew Rzepka, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie.
Zbigniew Rzepka dodaje, że strażacy wyjeżdżali także do pożaru traw na terenie dawnego poligonu wojskowego obok osiedla Wincentego Witosa w Tczewie i w tym przypadku jest bardzo prawdopodobne, że ktoś dokonał podpalenia. - Świadczyć może o tym kilka ognisk pożaru w różnych miejscach - dodaje.
Strażacy przypominają, że wypalanie traw jest w Polsce prawnie zabronione. Nie tylko ze względu na dużo niebezpieczeństwo, ale także niszczenie naturalnego środowiska. Dlatego też rolnicy, którzy stosują ten proceder, mogą nawet stracić dopłaty z Unii Europejskiej. Podpalaczom grozi grzywna, a nawet areszt.
- Apelujemy, by nie podpalać traw, bo i takie pożary mogą okazać się tragiczne. W tym roku mieliśmy już przypadki, że w wyniku wypalania traw zginął strażak ochotnik walczący z żywiołem. W dodatku do pożarów traw, jak do innych, wyjeżdżają samochody ratownicze, a tymczasem mogą być one potrzebne do innych zdarzeń, w tym wypadków drogowych. - Zdarzeń, które mogą wydarzyć sie o tym samym czasie - dodaje kapitan Rzepka.
Problem tczewskich strażaków doskonale rozumieją miejscowi policjanci. Zapewniają, że każdy pożar jest przez nich dokładnie analizowany, a na końcu wyciągane są wnioski.
- Jeśli jest podejrzenie podpalenia, zawsze powoływany jest biegły z zakresu pożarnictwa - wyjaśnia nam aspirant sztabowy Dariusz Górski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto