18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wspomnienie o mieszkańcach ziemi tczewskiej - ofiarach II wojny światowej

Red. PZ, fot. Jacek Cherek
W niedzielę, 29 września, w parafii p.w. NMP Matki Kościoła w Tczewie została odprawiona msza św. w intencji pomordowanych przez niemieckich nazistów mieszkańców Tczewa i okolic. Eucharystii przewodniczył ks. prałat Stanisław Cieniewicz oraz ks. Sebastian Kowalski.

Przemówienie wygłosił starosta tczewski Józef Puczyński:
- Jako Polacy jesteśmy zobligowani do przekazywania wiedzy i wyciągania wniosków z tragicznych wydarzeń naszej historii - mówił. - Wojna jest najgorszym i najokrutniejszym sposobem rozwiązywania konfliktów między ludźmi, ale mimo powszechności tej opinii wciąż jednak się zdarzają. Wrzesień 1939 r. był dla Polski wyjątkowo tragiczny, zawiedli nas nasi sojusznicy, którzy mogli odwrócić karty historii, a 17 września nasza ojczyzna musiała upaść po ciosie zadanym od Sowietów. Niemym, ale jednocześnie krzyczącym o pamięć dowodem okrutnych zbrodni z tamtego okresu, są groby tysięcy pomordowanych w nieodległym od Tczewa Lesie Szpęgawskim. Od połowy września 1939 r. do końca II wojny światowej zamordowano tam wybitnych patriotów, działaczy narodowych, nauczycieli, księży oraz przedstawicieli inteligencji z całego Kociewia i Pomorza.

Starosta odwołał się do słów bł. Jan Pawła II: „Naród, który zapomina o swojej historii, jest skazany na zagładę. Patriotyzm jest elementem troski o interes Polski. Ofiara patriotów jest pozostawionym przez nich testamentem zobowiązującym nas do dbałości o historię oraz pamięć o tym, co się wydarzyło.”

Poległym podczas II wojny światowej należy się bezwzględny szacunek, pamięć i hołd. Krzysztof Korda, historyk z Oddziału Kociewskiego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Tczewie, wymienił daty, miejsca i wydarzenia, w których ginęli mieszkańcy Tczewa, w czasie okupacji niemieckiej:
- Pierwsi nasi mieszkańcy zginęli w dniu 1 września 1939 r. Byli to kolejarze i celnicy. Jesienią 1939 r. Niemcy rozpoczęli ludobójstwo na terenie koszar tczewskich i w Lesie Szpęgawskim. Kolejne ofiary tczewskie zginęły w 1940 r. na rynku świńskim przy dzisiejszej ul. Lecha. Przez całą wojnę nasi przodkowie ginęli w obozach koncentracyjnych. Ci, którzy uciekli przed Niemcami, po 17 września i agresji ZSRR wpadli w ręce Sowietów.

Ks. Cieniewicz wspomniał tragiczny los dwóch braci, młodych harcerzy Jana i Kazimierza Elszkowskich (lat 17 i 19), którym życie odebrano, bo kochali ojczyznę.
- Ich postawa, życie i śmierć uczy nas jak mamy żyć, co mamy mówić dopóki jesteśmy na tej ziemi (…) póki żyjemy, póki oddychamy, póki rozmawiamy i myślimy, żyjmy tak aby Pan Jezus zobaczył w nas swoich uczniów. Męczennicy tego nas uczą. Jest to bardzo wymowna lekcja

Po przemówieniach zostały odczytane nazwiska pomordowanych przedstawicieli duchowieństwa, władz samorządowych, harcerzy, nauczycieli, kolejarzy, celników, policjantów, robotników, związkowców, adwokatów, kupców, rolników. Następnie przedstawiciele władz samorządowych, szkół, zakładów pracy oraz stowarzyszeń złożyli wiązanki kwiatów w Kaplicy Męczenników Ziemi Tczewskiej.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto