Pod koniec listopada 2017, po anonimowej skardze, Okręgowa Inspekcja Pracy w Gdańsku wszczęła w starostwie kontrolę, obejmującą m. in. kwestie wynagrodzeń, czasu pracy, urlopów, nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy, przeciwdziałania mobbingowi, współpracy władze z organizacją związkową oraz bezpieczeństwa i higieny pracy. Kontrola zakończyła się dopiero pod koniec kwietnia.
- Ustalenia ujęte w protokole kontroli dokonywane były na podstawie okazanych przez pracodawcę dokumentów, złożonych wyjaśnień oraz przesłuchań wybranych pracowników w charakterze świadków - wyjaśnia Agnieszka Kraszewska-Godziadkowska, okręgowy inspektor pracy. - Pracodawca przed podpisaniem protokołu skorzystał z prawa do wniesienia zastrzeżeń. Starostwo ostatecznie ich nie wniosło, a jedynie uwagi i wyjaśnienia zawierające informacje o podjętych działaniach w celu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości.
Tych stwierdzono całkiem sporo, w tym m. in. nierzetelne prowadzenie dla pracowników ewidencji czasu pracy, niezapewnianie 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku dobowego, zaniżenie wysokości wypłaconego wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy, niewypłacenie ekwiwalentu pieniężnego za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w dniu rozwiązania stosunku pracy, niedokonanie wartościowania stanowisk pracy w celu ustalenia struktury wynagrodzeń według odpowiedzialności, zakresu zadań oraz kwalifikacji w celu wyeliminowania różnic w wynagrodzeniu.
Potwierdziły się pretensje związkowców dotyczące nie udostępnienia pomieszczenia niezbędnego do wykonywania działalności związkowej, uniemożliwienie odbycia zaplanowanego spotkania członków związku oraz nieudostępnienie im wewnętrznej strony Intranet.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?