Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pelplin: chcą uporządkować szyldy i reklamy na najważniejszej ulicy w mieście

Przemysław Zieliński
PRZEMYSŁAW ZIELIŃSKI
Władze Pelplina chcą chronić wygląd ul. Mickiewicza, czyli głównego miejskiego traktu. Przyjęte już przez radnych zmiany mogą nie przypaść do gustu miejscowym przedsiębiorcom.

Nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla fragmentu Pelplina, obejmującego m. in. ul. Mickiewicza, Rada Miejska przyjęła na ostatniej sesji. Najwięcej emocji wśród miejscowych przedsiębiorców może wzbudzić jednak zapis o zakazie lokalizacji reklam wolnostojących oraz reklam na ogrodzeniach i elewacjach budynków z wyjątkiem szyldów i reklam w formie wbudowanej, o powierzchni nie przekraczającej 1 m. kw., wyłącznie dla danej działalności prowadzonej na terenie nieruchomości. Reklamy nie mogą zasłaniać detali architektonicznych ani otworów okiennych lub drzwiowych. Wprowadzono też zakaz lokalizacji reklam emitujących pulsacyjne światło oraz zakaz lokalizacji szyldów powyżej parteru usługowego, dopuszczając ich umieszczenie na fryzie międzykondygnacyjnym (w pasie parteru).

- Sam zamysł zmian jest bardzo słuszny, jednak niektóre idą zbyt daleko - stwierdził radny Tomasz Zaborowski. - Ul. Mickiewicza, mimo swojego piękna oraz zabudowy zabytkowej, jest jednak główną arterią miasta, gdzie znajdują się lokale handlowe czy gastronomiczne. Żadne zmiany koncepcyjne nie są w stanie wpłynąć na zmianę jej charakteru na ulicę turystyczną.

Radny zasugerował, aby Urząd Miasta i Gminy przygotował przykładowe projekty reklam, które będą dopuszczalne po zmianie przepisów. Dodał też, że dopuszczalna wielkość reklamy jest zbyt mała, a metr kwadratowy może być zaporowym ograniczeniem np. dla sklepów sieciowych. Dla przykładu, przeszkodą w otwarciu restauracji McDonald's byłoby zbyt duże i jaskrawe logo tej sieci, jednakowe na całym świecie.

Jednak zgodnie z obecnymi przepisami na ul. Mickiewicza obowiązuje całkowity zakaz reklam. Nowelizacja planu przestrzennego ma więc być mimo wszystko ukłonem urzędu w stronę przedsiębiorców.

- Czy sprawiło to, że reklamy nie wiszą? Nie sprawiło, ale one wszystkie są nielegalne. Istniały jednak też przed uchwaleniem planu - mówił Patryk Demski, burmistrz Pelplina. - Doświadczenia innych samorządów są wyjątkowo trudne i jeszcze w tej kadencji zetkniemy się z kwestią przygotowania uchwały krajobrazowej, w której spróbujemy określić, czym jest reklama w przestrzeni publicznej i jak ona powinna wyglądać.

Burmistrz dodał, że maksymalna wielkość reklamy rzeczywiście może być dla niektórych przedsiębiorców za mała, jednak jest ona kompromisem zawartym z wojewódzkim konserwatorem zabytków.

Tczew NaszeMiasto.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto