- Spory odcinek ciągu pieszo-rowerowego został wykonany bezpośrednio przy jezdni i to w terenie niezabudowanym! Kierowcy jeżdżą tu z maksymalną dopuszczalną prędkością 90 km na godzinę, a niektórzy nawet szybciej. Wielu mieszkańców, korzystających ze ścieżki, wręcz boi się nią chodzić - tłumaczy Andrzej Bronk.
Mieszkańcy boją się tego, że samochód wjedzie w pieszych lub rowerzystów, jak i gwałtownych podmuchów wiatru spowodowanych przez przejeżdżające ciężarówki. - W każdej chwili może dojść do sytuacji, że na skutek takiego podmuchu rowerzysta przewróci się na jezdnię. Dziwię się, że ktoś zgodził się na tak bliskie sąsiedztwo ścieżki z jezdnią. Tym bardziej, że w pozostałych miejscach biegnie ona dalej od drogi, za rowem i jest bezpiecznie - dodaje radny.
Pismo z uwagami mieszkańców trafiło do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, odpowiedzialnego za trasę do autostrady, ale odpowiedź nie była zadowalająca dla miejscowych.
W rozmowie z nami zastępca dyrektora ZDW ds. inwestycji Włodzimierz Kubiak tłumaczy, że ciąg pieszo-rowerowy powstał przy jezdni najprawdopodobniej dlatego, iż inaczej nie można było go stworzyć w tym konkretnie miejscu. - Zresztą budowanie ścieżek w bezpośrednim sąsiedztwie z drogą jest dopuszczalne - dodaje.
A co z barierkami ochronnymi? Włodzimierz Kubiak przyznaje, że się ich nie stawia, by chronić pieszych od podmuchów wiatru, zadania nie wymagają przepisy. - Proszę też zwrócić uwagę, że barierka nie może stać przy samym krawężniku jezdni, a dalej, więc za chwilę pojawi się problem ustawienia elementu ochronnego na środku ścieżki rowerowej - dodaje dyrektor ZDW, ale zapewnia. - Zastanowimy się nad innym rozwiązaniem, by zwiększyć poczucie bezpieczeństwa mieszkańców.
Tymczasem radny zauważa, że w innym miejscu w Stanisławiu rowerzyści, jadący do Lubiszewa, muszą schodzić z jednośladów i przeprowadzać je przez środek skrzyżowania. - Szkoda, że ścieżki nie wybudowano po drugiej stronie, bo droga w kierunku Lubiszewa stanowi szlak turystyczny - mówi.
- O sprawie dowiedzieliśmy się niedawno. Wcześniej nie było takich sygnałów, teraz temat utworzenia przejścia dla pieszych jest zamknięty - mówi Kubiak. - Zresztą na razie nie ma ścieżki rowerowej do Lubiszewa, a jeśli powstanie, to wtedy myślimy o skomunikowaniu obecnego ciągu z nowym.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?