Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczewscy radni nie chcą Malinowskiej. Czy ich decyzja wpłynie na relacje ze strefą?

Sebastian Dadaczyński
Tczewscy radni nie zgodzili się na przejęcie ulicy Malinowskiej od Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

O sprawie pisaliśmy już na początku września. Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna wyszła z propozycją przekazania miastu ulicy Malinowskiej, a w zamian chciała, by samorząd oddał swoje udziały w PSSE.

- Budowa drogi od początku była zadaniem miasta, ale przed laty liczyło się jak najszybsze zagospodarowanie terenu, by sprowadzić inwestorów. Dlatego, że miasto nie dysponowało takimi środkami, zainwestowała strefa. Teraz porządkujemy prawnie kwestie infrastrukturalne i jest to najwyższa pora, by tę drogę jako publiczną, przejął samorząd - tłumaczyła dziennikarzom Teresa Kamińska, prezes PSSE.

Pani prezes dodała, że strefa jako spółka Skarbu Państwa zgodnie z prawem nie powinna utrzymywać dróg, a na roczne utrzymanie ul. Malinowskiej przeznacza ponad 200 tys. zł. W ostatnich tygodniach radni podjęli więc dyskusję, czy przejąć ulicę, a ostatecznie sprawa trafiła na sesję. Ostatecznie nikt z radnych nie poparł uchwały (13 było przeciwnych, 8 wstrzymało się od głosu).

Z takiego obrotu sprawy cieszy się Zbigniew Urban z Razem i Odpowiedzialnie.
- Strefa chciała sprzedać miastu fragment ul. Malinowskiej za astronomiczną kwotę prawie 9 mln zł. Nie zgadzałem się na to. Przekonałem radnych do odrzucenia tej propozycji, bo wydaje mi się, że strefa chciała pozbyć się problemu z utrzymaniem drogi i przy okazji na tym zarobić. Poza tym miasto może dużo lepiej wydać te pieniądze, choćby na remont ulicy Jedności Narodu. Miasto nigdy nie kupowało ulic i niech tak pozostanie - komentuje Zbigniew Urban.

W podobnym tonie wypowiada się Włodzimierz Mroczkowski, szef klubu radnych PO. - To była za duża kwota. W dodatku nie otrzymaliśmy możliwości jej obniżenia, nie zaproponowano też innego rozwiązania, ogólnie za mało czasu poświecono tej sprawie. W związku z tym nie poparliśmy tej uchwały - mówi Mroczkowski.

Co na to prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki?
- To decyzja rady. Czy obawiam się, że to głosowanie pogorszy nasze relacje ze strefą? Zobaczymy jak jej zarząd podejdzie do tego w przyszłości. Teoretycznie istnieje możliwość, że strefa skieruje sprawę ulicy Malinowskiej na drogę sądową, ale prezes Kamińska nigdy nie użyła takich argumentów - podkreśla prezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto