Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Muzeum we Wdzydzach czarowało fascynującą historią Kaszub i tradycyjnymi obchodami Matki Boskiej Zielnej ZDJĘCIA

Edyta Łosińska-Okoniewska
Edyta Łosińska-Okoniewska
Spektakl na żywo, ciekawe warsztaty i mnóstwo historycznych ciekawostek sprawiło, że święto Matki Boskiej Zielnej w muzeum we Wdzydzach przyciągnęło tłumy mieszkańców i turystów.
Spektakl na żywo, ciekawe warsztaty i mnóstwo historycznych ciekawostek sprawiło, że święto Matki Boskiej Zielnej w muzeum we Wdzydzach przyciągnęło tłumy mieszkańców i turystów. Edyta Łosińska-Okoniewska
Muzeum - Kaszubski Park Etnograficzny we Wdzydzach znów czarowało fascynującą historią Kaszub. Tym razem zaproszono odwiedzających do wzięcia udziału w tradycyjnych obchodach święta Matki Boskiej Zielnej.

Muzeum we Wdzydzach po raz kolejny pozwoliło odwiedzającym poczuć klimat dawnych lat. Tym razem za sprawą święta Matki Boskiej Zielnej można było przekonać się jak w przeszłości wyglądały żniwa na Kaszubach, dlaczego 15 sierpnia święcono w kościele bukiety ziół i z czego je tworzono. To była cenna lekcja historii dla małych i dużych.

Pracownicy Muzeum - Kaszubskiego Parku Etnograficznego we Wdzydzach zadbali, aby historię i tradycje przekazać w fascynujący sposób.

- W tradycji ludowej uroczystość 15 sierpnia, znana jest jako dzień Matki Boskiej Zielnej - patronki bujnej roślinności, plonów z pól, łąk, sadów i ogrodów - podkreślają pracownicy wdzydzkiego muzeum. - W tym szczególnym dniu przygotowaliśmy mnóstwo atrakcji przybliżających zwyczaje związane z tym świętem i zakończeniem żniw.

Świętowanie zaczęto już od rana. Podczas uroczystej mszy świętej w kościele ze Swornegaci poświęcono kwiaty, zioła, zboża i warzywa. Kaszubskim zwyczajem dawniej do bukietów trafiały silnie pachnące kwiaty i zioła takie jak: mięta, szałwia, macierzanka, piołun, paproć, rumianek, estragon, koriander, kocanka i dziewięciornik błotny. Robiono z nich wiązki, w które wkładano kłosy zbóż, grochowinę, marchew, gałązki jabłoni, a następnie święcono je w kościele. Wierzono, że poświęcone w tym dniu roślinne bukiety nabierają szczególnej mocy magicznej - leczą choroby ludzi i zwierząt, chronią przed nieszczęściem i zarazą, strzegą przed czarami i urokiem, odwracają pioruny od chałupy i nie dopuszczają zła do obejść gospodarskich.

W muzeum można było obejrzeć także dożynkową komedię obrzędową w wykonaniu Teatru Zymk pt. „ANIELA MÔ BÃKSA”. Aktorzy w przedstawienie zaangażowali publiczność, która m.in. wiązała snopy zbóż. Jak żniwa, to nie można było zapomnieć także o młóceniu i „przewiewaniu” zboża.

W chałupie ze Starej Huty odwiedzający wili wieńce dożynkowe, układali bukietów z ziół poznając przy okazji ich właściwości. Iwona Klinger, prowadząca warsztaty, w fascynujący sposób opowiadała o cudownej roli ziół.

Jak zwykle wydarzeniu towarzyszył kiermasz rękodzieła, sztuki ludowej i produktów pochodzenia naturalnego.

- Warto przyjechać do Wdzydz, bo tu jest po prostu pięknie - mówi Dorota Wasiak-Lipiszowska. - Jest tu niezwykle zielono, mnóstwo lasów i jezior. Przyjechaliśmy z Łodzi i Warszawy, by poznać piękny region Polski, którego jeszcze nie zwiedzaliśmy. Bardzo się cieszymy, że tu trafiliśmy.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto